Kuchi no yami znaczy tyle co "usta ciemności". Jest to nasty już z kolei blog, na którym zamierzam publikować wszystkie ścierwa powstające w mojej małej dyńce. Miałam już kilka podejść do opowiadań na blogach, wszystkie kończyły się nieszczęśliwie. Pomyślałam więc, że zamiast publikować każdy pomysł na dużą historię, będę tu wstawiać wszystkie losowe ich fragmenty, lub po prostu te w krótszej formie, nie wymagającej całej oprawy "bohaterowej", "fabułowej" etc. Jednak myślenie nie jest moją mocną stroną, więc zobaczymy, co z tego wyniknie.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz